| Źródło: inf. własna
Trudne pożegnania. Łzy wzruszenia i świętowanie siódmego miejsca (foto)
Po zwycięskim meczu nad MMTS-em Kwidzyn 33:28 odbyła się ceremonia podziękowania i pożegnania. Dziękowano Maciejowi Nowakowskiemu, który prowadził zespół do historycznych sukcesów z awansem na czele, a później utrzymaniem w Superlidze. Pierwszą część obecnego sezonu również ten szkoleniowiec trenował Arged Rebud KPR Ostrovię.
Pożegnano natomiast Łukasza Gieraka, który po dwóch sezonach w Ostrowie, kolejne dwa spędzi w Nielbie Wągrowiec. – Z Ostrowa będę miał na pewno piękne wspomnienia. Zdarzyły się także dwie kontuzje, ale taki jest sport – przyznał Gierak, który z uwagi na uraz ręki nie zagrał w tegorocznych play-offach.
Ogromną owację zgotowano Dawidowi Balcerkowi, który wiele razy murował ostrowską bramkę. – Pojawiły się łzy wzruszenia. Przeżyłem tutaj wiele pięknych chwil – podkreślał golkiper Arged Rebud KPR Ostrovii.
Z Ostrowem żegna się także Igor Krivokapić, którego bardzo ciepło żegnali koledzy z drużyny. Kamil Adamski symbolicznie uklęknął i wykonał gest czyszczenia buta Czarnogórcowi. – Ciężko się rozstawać z kolegami, z którymi widzieliśmy się przecież codziennie. Życzymy im powodzenia w nowych klubach. Oczywiście, nie w meczach przeciwko nam – mówił Adamski.
Przygodę z piłką ręczną zakończył także młody skrzydłowy Mikołaj Szych, który postanowił się skupić na studiach związanych z fizjoterapią. – Może kiedyś wrócę do Ostrovii jako fizjoterapeuta – skwitował.
Napisz komentarz
Komentujesz jako: Gość Facebook Zaloguj